08.12.2017

•8• blogmas [filmy]


Nie obejdzie się Świąt bez szczególnych filmów. The Holiday i New Years Eve są takimi moimi perełkami, do których w tym czasie wracam. 
Poza tym w tym roku:

Love Actually 2
Zanim ktoś podskoczy z radości jak zrobiłam to ja- niech wie, że ta "2" jest mylna. Kontynuacja legendarnego filmu EVER trwa 15 minut i kończy się niestety tak szybko, że człowiek nie zdąży nacieszyć się faktem, iż w ogóle jakaś kontynuacja istnieje. Ale warto, mimo tych jedynie 15-stu minut.

Bad Moms 2
Nie byłam nawet pewna czy wliczyć film do świątecznej "playlisty".
Film należy do kategorii łatwych i przyjemnych, który powinien być oglądnięty przez każdą Mamo-kobietę. Zresztą tak jak pierwsza część, bazuje ona i bawi się oczywiście stereotypami. Mimo swej, można by rzec, dość prymitywnej strony, dialogi bohaterek są jak najbardziej z życia wzięte! 

"Christmas is a magical time, full of wonder, excitement and joy. A time for making lasting memories with family and friends. But do you know the secret behind what makes Christmas so special? Moms. Moms working their asses off, cooking, wrapping, decorating and shopping.
I’ve always loved Christmas, but as a mom it’s a lot of work. In between the wrapping, the shopping, the cooking, the decorating. There’s almost no time to actually enjoy it, and only one thing could make it even more stressful.


Amy, you’re a mom. Mom’s don’t enjoy, they give joy, that’s how being a mom works." 

Listy do M. 3
Każdy ma swoje opinie i preferencje. Rozumiem zarzut, że "Listy do M." są jak bajka i do tego totalnie nierealne. Ok. Ale mi akurat takie komedie leżą i lubię wracać do pierwszych dwóch części, bo dobrze się przy nich bawiłam.
Jestem ciekawa czy trzecia filmu część nas zaskoczy czy utwierdzi niemieckie powiedzenie "zakończ, kiedy jest najlepiej".


Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen