30.10.2017

decide

So, do it. Decide.
      Is this the life
      you want to live?
      Is this the person
      you want to love?
      Is this the best you can be?
      Can you be stronger?
      Kinder? More Compassionate?
      Decide.
      Breathe in.
      Breathe out
      and decide.

- Meredith Grey -
Grey`s Anatomy


26.10.2017

L.Riley #2

Kwadrans dla siebie rozciągam zazwyczaj na dwa. W końcu mam dwójkę dzieci - i przy dwójce należą mi się też dwa kwadranse. Logiczne prawda? ;)
Że nie wpadłam jeszcze na to, aby dodać kolejny, skoro przecież i męża mam... 

Apropos:

Mam przerwę, możemy się zdzwonić?
Nie.
Jesteś zajęta?
Nie.
...
Ale, jestem w Bergen i nie mam tu zasięgu. -  Odpowiadam z nosem w książce.

Priorytety. 
Pri-o-ry-te-ty.

Lucinda Riley
-Siostra Burzy-

18.10.2017

Babka Chai

Jesienią pieczone pyszności mają to do siebie, że unoszący się ciężko-słodki zapach wypieków wypełnia niemal każdy zakątek mieszkania. Coś co przenosi mnie automatycznie w stan absolutnej błogości.
Nowomodni raptem nazywają takie momenty stylem hygge, coś co ponoć jedynie nasi północni sąsiedzi potrafią kreować. Niemniej...

Jesień to czas na ciasta - dyniowe, aromatyczne, piernikowe, korzenne. Nie ma, dla domowych łasuchów, nic lepszego jak kawałek lub dwa (okay trzy) prawie prosto z pieca wyciągniętego ciasta. Ledwo da się pokroić, a już stoją w kolejce z wyciągnietą ręką.
Do tego gorąca herbata w ulubionym kubku.
Koc.
Muzyka i dziecięce śmiechy w tle.
Idealnie pasowałaby w takich chwilach jeszcze książka, ale nie może być przecież przesadnie błogo :)

Zapach w domu został tym razem zdominowany jogurtowo-kokosową babką*, do której dodałam korzenne przyprawy do tzw. Chai Latte.




Moja bliska koleżanka jest wielką fanką tego typu Chai Latte, które w odróżnieniu od standardowego Latte, ma dodane przyprawy i esencje z czarnej herbaty zamiast espresso.  
Pasuje idelanie do jesiennego klimatu, tak samo jak słynne dyniowe latte.

*Originalny przepis na ciasto kokosowe pochodzi od Pani Ewy z bloga: Zapach rozmarynu.
Ilekroć już robione, zawsze wychodzi tak samo pulchne, dobre i naprawdę warte wypróbowania. 

Przepis znajdziecie pod podanym linkiem, ja jedynie zmniejszyłam ilość cukru (3 łyżki), dodałam parę kropel waniliowego aromatu, 180g mąki skłają się u mnie z pszennej, orkiszowej i kokosowej, plus w tym akurat wydaniu 3 lyżki proszku chai (lub innej korzennej przyprawy).

07.10.2017

autumn lights

Zapomniałam jakie piękne jest jesienne światło.
Z jaką delikatnością tańczy ze swoimi cieniami.
Jej barwy odbijające się w oknach, zostawiając mleczno-złotą poświatę.

Jestem wdzięczna, że potrafię dostrzec i świadomie cieszyć się z takich niby drobiazgów życia.



05.10.2017

Lucinda Riley "Siedem Sióstr"

Lucinda Riley jest moim odkryciem tego roku. 
Jej saga "Siedem Sióstr" to coś więcej niż zwykła rodzinna opowieść. 
Zaskoczyły mnie pierwsze dwa tomy- opracowane do bólu szczegóły. 
Każda siostra ma swój debiut w jednej z siedmiu części. Bohaterki odkrywają swoje tajemnicze pochodzenie, które prowadzi je do różnych zakątków świata. Autorka, jak sama twierdzi, pisząc książkę przebywa w danym kraju. Czuć to między wierszami- i chyba właśnie to czyni te powieści takimi niezwykłymi. Niby postacie są fikcyjne, ale na tle realnych osób i wydarzeń. 

I jakby tego było mało - napisanie siedmiu książek, które rozpoczynają się w tym samym momencie, jest niesamowicie intrygujące