14.12.2011

Water For Elephants

Staram się nie porównywać książek z ich aranżacją filmową. 
Sądzę, iż są to dwie różne medialne dziedziny- wiadomo, że książka jest w stanie przekazać czytelnikom więcej szczegółów, a film nigdy nie dorówna naszej wyobraźni- temu światu, który budujemy podczas czytania. 
Film to film. Książka to książka. Niech będą one 'słodkim' wzajemnym uzupełnieniem. 

Książkę Water for elephants Sary Gruen czytałam bardzo długo i skończyłam ją tylko dlatego, wiedząc, iż będzie film. 
Film jednak miło mnie zaskoczył.

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen