Mój brat zostawił po sobie białe ślady gdzie tylko było wolne okno w domu rodziców - ślady w formie bałwanów, choinek, domków, gwiazd...
A że tymczasowo mieszka tam jeszcze pewien 'gość'- mój brat stwierdził, iż akwarium ma cztery wolne szybki, które są stanowczo za puste- więc Coco dostał świątecznego towarzysza.
Zdjęcia są niestety nie najlepszej jakości, gdyż Cocunia bardzo lubi być fotografowany i pływa jak szalony; cieżko jest złapać jego...i ostrość. :)
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen