Bywają okazje, które potrzebują dużo kolorowych słów, niczym imieninowe kwiatki.
Niektóre inne okazje, oprócz serdecznego uścisku i soczystego uśmiechu nie potrzebują innych werbalnych barwników. Bo co powiedzieć, jak określić 'coś' co trwa już oficjalnie 13 lat (do dzisiaj nie wiem jak to obliczyłas), a tak naprawdę odkąd byłyśmy malutkimi dziewczynkami... czyli już całe nasze życie.
Dziekuję.Z dedykacją dla D.S.
co tam 13..następne yyyy...100?:) przed nami :* Tylko Ty rozumiesz tą miłość do 'Spicetek' :D
AntwortenLöschen