28.10.2011

fire

Zapach palonych liści i drzewa zawsze będzie mi przypominać dzieciństwo, obojętnie gdzie będę. I jest coś magicznego w tym zapachu. Do dzisiaj, kiedy przychodzi pora na jesienne palenie liści lub drzewa w kominku.... 
jest to jeden głeboki dwech ... ułamek sekundy, zatrzymujący chwilę. 

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen