21.01.2012

Kroko-coco

Nasz mały krokodylek jest ku naszemu zdziwieniu w trakcie okresu zimowego.
Jego ulubionym miejscem jest kamyk, którego nigdy nie opuszcza. 
Jest przesłodki- nawet gdy cały czas śpi- nie przeszkadza mu, że rybki dziubają mu skorupkę lub ogonek.

 

     

Kiedy jednak się coś naprawdę ekscytującego dzieje, np. malowanie ściany przy której jego 'domek' stoi, to Coco tej akcji oczywiście nie przesypia- stoi na kamyku i obserwuje czy Pandzio robi wszystko jak się należy... w końcu to jego ściana!



4 Kommentare:

  1. Mój kochany Ulubieniec :] rośnie jak na drożdżach....niedługo będziesz musiała "oddać" Mu wannę ;P

    AntwortenLöschen
  2. Jaki fajowski!:) Ja mialam kiedys zolwia stepowego.
    A wlasnie, do jakich rozmiarow Coco urosnie?:)

    AntwortenLöschen
  3. Misia- on taki duzy nie bedzie...chyba ;) a do wanny bym go z checia wziela :D

    AntwortenLöschen
  4. Agnieszka- tego wlasnie nie wiemy...niby 20-25cm...ale wierzymy, ze nie bedzie juz duzo wiekszy-zobaczymy ;) Myslimy nad drugium, mniejszym...zeby Cocuni tak samotnie nie bylo, bo w rybkach jakos przyjaciol jeszcze nie odnalazl ;)

    AntwortenLöschen