05.04.2012

things

Wczorajsze spotkanie ze znajomą u której się ZAWSZE coś dzieje, teraz jak nigdy przed potwierdziło mnie w myśleniu, że 'głupi ma zawsze szczęście!' - A nie jest tak? Nie znacie takich osób? 

Dzisiaj żeby nie było nudno, w pociągu zamiast mieć święty spokój na własne pokręcone myśli- dosiadły się dwie osoby, które bez wachania i z entuzjazmem opowiadali sobie historie minionej imprezy i jakie to jest 'nudne' mieszkać w mieście. Rozmawiali głośno, luzacko,  byli nadmiernie pobudzeni. Nie wiem czy chcieli się nawzajem sobą zauroczyć czy co- ok- tylko zdala ode mnie proszę! Stwierdzam, iż nie lubię ludzi, nie lubię 'takich'. 

Nie bedę się wgłębiać w rozmowę dwóch dorosłych ludzi, którą miałam zaszczyt posłuchać siedząc przed nimi w autobusie:
- "Może oglądnelibyśmy film?"
- "A może tak przy filmie?" - "A może w wannie?"
- "Wiesz, jestem nieśmiały" - "Nie chciałem się kąpać z moją eks."
- "Z Którą? B.? Ah, ona jest przecież brzydka!"

Od wtorku zaczynam dalsze studia- nie mogę się wręcz doczekać tych autobusowo- pociągowych konwersacji. Bo ja mam takie szczęście... 


Od jutra będzie bardziej świątecznie- obiecuję! :)

2 Kommentare:

  1. Nie zazdroszcze rozmow...a powrotu na uczelnie troszke tak;) Autobusami i pociagami juz dawno nie jezdzilam wiec takie "kwiatki" mnie omijaja:)

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Oj kochana, podziele sie z Toba, nie boj sie ;)))

      Löschen