Myśl o zbliżających się urodzinach przyprawiała mnie jeszcze parę dni temu o ból głowy. Chociaż myślałam, że będę bardziej przeżywać, rozmyślać i analizować.
"W wieku 25 lat nie możesz mieć całego życiowego pakietu.
Za to najcięższe już zdobyłaś." - tylko tyle powiedziała koleżanka, słuchając moich wywodów o wieku.
Zatem już nie analizuję, nie rozmyślam i nie przeżywam.
Bo muszę chyba przyznać, że może mieć racje.
Znaczy że masz 25 lat? Serio?:)
AntwortenLöschenTo kiedy składac życzenia?
serio serio :)
LöschenNie, żebym Cie chciała postarzac;) ale sądziłam, że jesteś starsza... ode mnie. Bo też mam 25. I teraz uzasadnienie, które Cię powinno ucieszyc: myslałam tak, ponieważ odbieram Twoje życie jako bardziej "ułożone". I może jeszcze nie cały życiowy parkiet, ale tak jak powiedziała Twoja koleżanka, najważniejsze, strategiczne pozycje już zdobyte:)
AntwortenLöschenNie wiem czy już, czy jeszcze za wczesnie, ale życzę Ci wszystkiego co dobre i spełnienia na tym "zyciowym parkiecie":)
M-leno, dziekuje bardzo :)
LöschenI uwierz mi, ze ja tez mam takie chwile, patrzac na 'zycie' rowiesniczek, kiedy porownuje i rozmyslam, ze one to dopiero musza miec 'ulozone' zycie.
Trzeba nad wszystkim pracowac, ale przede wszystkim sie cieszyc i byc wdziecznym za to co sie ma- moja kwintesencja 25 urodzin ;) A reszta przyjdzie (u mnie tez) z czasem.
Pozdrawiam Cie cieplusio
I teraz nie wiem czy to już po, przed czy w trakcie.
AntwortenLöschenNajlepszego :-))
Juz po.
LöschenDziekuje :))