10.06.2012

sunday thoughts

"Śliczne zdjęcie." "Przepiękne!" "Jakie kadry" "Magiczne" "Wzruszyłam się" "Cudowne, nie mogę się napatrzyć" "Jaki talent" itp....

Wiadomo, o gustach nie ma co dyskutować- nie mam takiego zamiaru.
I faktycznie, będąc prawie od roku w blogowej sferze widziałam niejedne zdjęcie, które naprawdę było urokliwe. Dla mnie osobiście.
Wydaje mi się, że jest coraz więcej ludzi, którzy potrafią dobrze posługiwać się aparatem uchwytując śliczne momenty, nie będąc przy tym zawodowym fotografem. I dobrze! Sama lubię robić zdjęcia.Ale, gdy czytam takie komentarze, które są jak najbardziej komplementem, patrząc jednoczesnie na ich zdjęcia- to mam prawie zawsze wrażenie, że jestem ślepa albo całkowicie pozbawiona jakichkolwiek wyobrażeń 'piękna'! Tam nie ma nic pięknego, no chyba że zdolności obsługiwania się programem do obróbki zdjęć. Tu nie chodzi o to co zostało sfotografowane, tylko jak obrobione w photoshopie. (Nie wliczam tu ustawienia/moduły/filtry w aparatach lub nawet program Instagram dla komórek).
Szkoda. 
Bo moim zdaniem to nie sztuka świetnie (sztucznie) obrobić zdjęcie i się tym zachwycać, ale powiedzieć "wow" sekundę po zrobieniu zdjęcia oglądając je jeszcze na ekranie aparatu.


4 Kommentare:

  1. Z pustego i Salomon nie naleje:) Nie sztuką zrobić kiepskie zdjęcie i "podreperować" je w programie graficznym co wg mnie daje skutek zupełnie odwrotny...sztuką jest zrobić dobre zdjęcie i za pomocą obróbki podkreślić to, co w nim najpiękniejsze:) Pozdrawiam

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Tak i nie :)
      Sadze, jak zdjecie jest dobre to nie potrzeba zandych obrobek by bylo jeszcze piekniejsze. Bez przesady :) Mozna jedynie na nastepny raz pomyslec, czy pod wplywem innego swiatla lub innym katem ujecia, roznych filtrow w aparacie zjdecie bedzie jeszcze lepsze - piekniejsze! Uczymy sie wtedy, pracujemy na d tym aby wlasnie efekty byly wow. Bez obrazy,ale co to za sztuka wykonac poprawki w jakims programie. Do tego dochodzi niestety tedencja roznych (fajnych) blogach, aby wlasnie

      Löschen
    2. Do tego dochodzi niestety tendencja roznych (fajnych) blogow, ktore przescigaja sie w coraz to lepsze obrobione zdjecia. Nikt o tym oficjalnie nie pisze, ale gdy widzi sie kilka zaprzyjaznionych blogow to to po prostu widac. A nie na tym powinna rzecz polegac- w moim niemaniu. :)
      Pozdrawiam

      Löschen
  2. Nie do końca się zgodzę:) Po pierwsze na pierszy rzut oka można rozpoznać totalnego amatora obróbki, który bez pojęcia nakłada na zdjęcia różnego rodzaju presety i przepala je w jedną i drugą stronę (co tak naprawdę daje tandetny efekt) od profesjonalisty czy też osoby, która ma o tym jakieś pojęcie:) Po drugie jeśli ktoś fotografuje np. w formacie JPEG to owszem można obejść się bez obróbki, bo tę "robotę" wykonuje za nas aparat- sam ostrzy zdjęcie i podkręca kolory:) Jeśli decydujemy się już na format RAW to jak sama nazwa wskazuje zdjęcia są surowe i np. dosotrzyć musimy sami:) Jeśli zdjęcie jest totalnie płaskie tonalnie, źle wyeksponowane, bez ładnego światłocienia to i obróbka niewiele mu pomoże...:) Zdjęcie poprawne technicznie, poprawnie naświetlone można łatwo "dostroić", zrobić z niego cudo, wydobyć z niego całe piękno (żeby nie powiedzieć obrobić:) używając nie typowo graficznych programów jakim jest np. Photoshop a zwykłego Ligtroom'a...dlaczego nie korzystać z dobrodziejstw jakie daje nam format RAW?:) Pozdrawiam ciepło:)

    AntwortenLöschen