05.06.2012

things

Takie poranki dodają energii, szkoda tylko, że miewam je za rzadko.
Poranne ćwiczenia, kawa i wyskok do miasta.
W poszukiwaniu nowej torebki znalazłam wiosenną apaszkę, dwie nowe książki i dobre samopoczucie.

I zastanawiam się czemu biblioteka główna jest biblioteką główną, skoro książki których szukam, są dostępne tylko w innych porozrzucanych po mieście oddziałach?!




A wszystko inne osładza ten oto mały zbój :) 

2 Kommentare:

  1. Coco mrugnal do mnie oczkiem
    Odwdzieczam sie!!!;)

    p.s.
    A biblioteka glowna...pewnie jest tylko z nazwy - czyli jest w GLOWNEJ czesci miasta:) Hi, hi, hi....buizaki na dobry dzien!!!!

    AntwortenLöschen