09.01.2014

9th month

Dziewiąty miesiąc jest taki trochę wyjątkowy. Kiedy sobie uświadamiam, że młody jest z nami tak samo długo jak był w brzuszku, całość po raz kolejny zdumiewa- jest po prostu niesamowitym cudem natury! 
I szczerze powiedziawszy, ja jako kobieta nie czułam się nawet przed ciążą tak dobrze w swoim ciele, jak czuję się teraz. Jest równowaga. Jest dobrze.

Przedświąteczny czas przyniósł nam drugiego ząbka i zdolność do przemieszczenia się- Junior czołgając się zdobywa nie tylko zabawkowy świat, ale i goni za każdym paprochem i kablem, który napotka na drodze. 
Rozumie i 'rozmawia' więcej. Potrzebuje stałej uwagi. Jest małym podróżnikiem, któremu (dzięki Bogu) zmiana miejsc lub poznawanie nowych twarzy nie sprawia wielkiego problemu. Jest towarzyski, pogodny i ogromnym pieszczochem. Zarazem widuję na jego twarzy poważną minę; wtedy nasz synek w skupieniu albo obserwuje ludzi (ma to po Mamusi :) albo mizia paluszkiem to co akurat przykuło jego uwagę.
Pasuje do nas, taki jaki właśnie jest.


5 Kommentare:

  1. Nie wiem, które zdanie jest piękniejsze: to, że nigdy nie czułaś się lepiej sama ze sobą, czy to, że Mały pasuje do Was taki jaki jest :)
    Cudowne!!!

    AntwortenLöschen
  2. piekne :) mam nadzieje, ze bedzie mi dane odczuwac to kiedys na sobie :)

    AntwortenLöschen