27.10.2013

N. Bedingfield

Muzykę, którą słucham i która wpada mi w ucho, rozkładam na czynniki. 
Lubię śpiewać, nucić melodię jednak w roli głównej koncentruję się na chórku, którego wspieram dodatkowym głosem. Tak. Przyznaję się- jestem niespełnioną wokalistką. To rodzinne.
Dzień dobry, takie moje małe zboczenie :)

A Natashe Bedingfield uwielbiam i niecierpiliwe czekam na kolejny album.



2 Kommentare: