06.09.2012

Baby on the way

"Mały może urodzić się już na dniach, a nie dopiero w październiku!" - pisze mi lekko spanikowana koleżanka.
Jak to JUŻ?
Jedna z tych wiadomości, która na chwileczke zatrzymuje czas.


2 Kommentare:

  1. Oj, trzymam kciuki, zeby jeszcze sie nie spieszyl.
    Tez ostatnio nabawilismy sie strachu, Bratowa byla w szpitalu a termin dopiero na 31.12. Na szczescie juz wszystko jest w porzadku.
    Usciski.

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Oj nie, do 31.12 to jeszcze dluuuugo- niech sobie ladnie w brzuszku siedzi. Ale co sie nerwow najadlo, to sie najadlo.
      W tym przpadku, maly podobno jest juz na tyle gotowy i skierowany w dol, ze jedny porzadny skorcz i bedzie sie zaczynac.
      Dla mnie to wszystko dziwne, jak moze byc gotowy (patrzac na rozwoj), skoro jeszcze miesiac do planowanego terminu.
      No ale ja nie lekarz, ja nie wiem ;)

      Löschen