Friends

Nie ma nic lepszego, na (zaspany) czwartkowy poranek, jak odcinek serialu Friends.

life lately

 

keep calm

Keep 

calm 

and 

smile.

:)

Lubię długie wolne weekendy.

Lubię słońce na balkonie.

Opalone nogi i zapach kremu przeciwsłonecznego.

Czytam książkę, jem arbuza i zastanawiam się czemu wciąż jest niedziela.

must have

Zbliżają się wakajce- czas wolny i czas na podróże.

Gdyby ktoś z Was wybierał się do DE lub może nawet tylko przejazdem- krótka wizyta w sieci drogerii DM na pewno się opłaci. Rzadko robię reklamę, ponieważ wychodzę z zalożenia, iż to co podoba lub pomaga mi, może w ogóle nie spodobać lub nie zadziałać na drugiej osobie. 

Patrząc jednak na samą siebie i na zawsze prawie puste regały w drogerii DM- musze Wam przedstawić moje małe cudo :)

Ten oto olejek do ciała jest od początku tego roku moim ulubieńcem.

Ma świetną gęstą konsystencję, fajny orzeźwiający zapach cytryny i rozmarynu, a do tego naprawdę wygładza skórę i dodaje jej elastyczności.

Jest to naturalny kosmetyk z firmy Alverde. Niby antycellulitowy- chociaż wiadomo, aby pozybć się tego i owego potrzeba szczególnie więcej ruchu i zdrowego odżywiania się - ale mimo wszystko, ten olejek na pewno nam pomoże i umili cały ten proces. Szczególnie, gdy już po pierwszysm tygodniu zauważa się rezulataty.

Stosuję go tylko do niektórych patrii ciała- ale tak szczerze, to chętnie bym wlazła do tej tubki i się w nim cała wymoczyła! :D

sunday thoughts

Jakby wszystkie reklamy były takie piękne i mądre...ciekawe czy nasz świat byłby trochę inny?!

(via)

E&F

Espresso & Francja.
Wcześniej nie lubiłam tego i tego, a teraz nierozłącznie mi się ze sobą kojarzą.
Oba polubiłam.

(znalezione)

w końcu

Zapowiada się długi i ciepły dzień z wieczornym spotkaniem ze znajomą.
I zdecydowanie, szczególnie po wczorajszej duchocie, odkładam butki do szafy i zakładam klapki.
Najlepiej się w nich czuję.
I w pomalowanych na 'miętę' paznokciach.


Znając moje szczęscie na pewno będzie padać...

blogowo

Czytam tego bloga od paru miesięcy, i jeszcze przy żadnym innym blogu się tak nie wzruszałam jak tu - a szczególnie gdy oglądam ich fimiki.

Długo zwlekałam, zastanawiałam się kiedy najlepiej ich 'przedstawić'- aczkolwiek maj jest dla mnie osobiście ważnym miesiącem, więc wydaje mi się, że jest to teraz odpowiednia chwila.

Na pierwszy rzut oka jest to normalna naprawdę urocza rodzinka. Rodzice i czworo słodkich dzieci, a niedawno urodziła im się kolejna córeczka. Patrząc na nich i na to co przeszli - przeżyli- patrząc na wiarę którą posiadają, mam czasami takie ukryte wrażenie, że możnaby się czegoś od nich nauczyć.

 nienie dialogues

blogowo w kwietniu -> Klik

St. Tropez

Spodziewałam się całkiem czegoś innego; żyłam w przekonaniu, iż miasteczko, które jest chyba znane na całym świecie musi być przecież inne.

Byłam jednak mile zaskoczona.

Okazało się, że jest naprawdę bardzo urocze i ma niesamowity klimat. Klimat pięknych i sławnych z nutką Toskańskiej delikatności.

Trochę żałuję, że spędziliśmy tam jedynie pół dnia.

           

France

Nie ukrywam, że nigdy nie byłam fanką Francji.

Na dłuższą metę (np. podczas słuchania radia) irytuje mnie bardzo ich język. Co z tego, że uczyłam się pieć lat skoro teraz nie rozumiem nic, również to nie sprzyja zmianie tego faktu.

Teraz mam problem, ponieważ zakochałam się po uszy w Lazurowym Wybrzeżu i wiem, że kiedyś będę musiała tam jeszcze wrócić...

:)

Bon voyage!

365 days

Wiem dokładnie co robiłam dzisiaj rok temu.

Wychodziłam za mąż.

I choć nie wiem kiedy zleciał ten rok,

wciąż wzruszona tymi (i dzisiejszymi) emocjami, nadal nie mogę uwierzyć...

♥

.

postcards

Kartki, które powysyłaliśmy z Dominikany dwa miesiące temu jeszcze nie podochodziły.

Idą już dość długo, że aż o nich zapomniałam...

'A może statek, który je transportuje utonął?" - pocieszała mnie przyjaciółka.

(znalezione)

'The Lucky One'

Randka. Kino. I bardzo uroczy film.

Co chcieć więcej?

Może sam fakt, że było to pierwsze wyjście Pana Męża do kina w DE jeszcze bardziej podkreśla niezwykłość tego wieczoru. Uwielbiam chodzenie do kina, a tak rzadko tam przebywam. W gruncie to tylko z jednoego powodu, bo nie lubię zsynchronizowanych filmów.

Wczoraj mi to jednak nie przeszkadzało; ubrałam nowo nabyte obcasy i dałam się porwać. I tego mi własnie było trzeba.

A film? Uroczy - jak zresztą każdy film na podstawie książki Nicholas'a Sparks'a. 

Coś dla ucha, coś dla oka i coś dla duszy.

Gorąco polecam!

16!

Wyglądam jak nastolatka i to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Próbuję opanować myśli i udawać, że się tym nic a nic nie przejmuję- wmawiając sobie po cichu, że to coś pomoże. Czuję się jak szesnastka, ponieważ wróciłam do maseczek drożdżowych i picia tego cuda- wierząc, że stan mojej twarzy się przez to poprawi. 

Chodzę i dumam: czemu? Skąd? Jak się ich pozbyć i czemu wciąż dochodzą nowe?

Nie mogę sobie przypomnieć ile mam lat....ale na pewno nie 16!

.

Natasha

" Take me away, a secret place, a sweet escape,

take me away,

take me away, to better days, take me away

a hiding place."

 -Natasha Bedingfield-

'A pocketful of sunshine'

Jej muzyka potrafi dodać mi skrzydeł...

... i obudzić tęsknotę za dalekim i nieznanym.

'take me away...'

tiramisu

Nie liczę kalorii i chyba też nie zacznę- nigdy nie będę 'szczupłą wysoką blondynką' ponieważ po prostu lubię przeróżne smakołyki tego świata i nie odmówiłabym sobie takich przyjemności. Aczkolwiek mimo (i dla-) tego, staram się uważać na to co jemy, gotować zdrowo i rozsądnie.

Do owych przyjemności zaliczam Tiramisiu. 

Uwielbiam je od lat, łudziłam się, że przygotowanie tego jest strasznie skomplikowane, a we Wielkanoc przekonałam się w jakim żyłam błędzie.

W Tiramisu kryje się dla mnie coś więcej niż tylko deser; poszukuję czegoś co będzie moją 'specialnoącią', coś co będzie wszystkim smakować i zrobi małą furorę. Coś, co po prostu będzie się (kulinarnie) kojarzyło z moją osobą i nie tylko. 

I chyba mi się udało- smakowało rewelacyjnie...

Macie też takie 'swoje' ulubione dania lub desery?! :)

Flieder

Jak ja uwielbiam zapach tych kwiatów.

Są one dla mnie odzwierciedleniem maja.

Of Monsters and Men

Chcąc lub nie chcąc przez cały dzień nuciłam tę piosenkę.

-Of Monsters and Men-

'Little Talks' 

Teraz wasza kolej ;)

maj

Choć myślami i z sercem byłam dziś cały dzień nad morzem, 

to popołudnie spędzone rodzinnie też nie było niczego sobie.