Tegoroczne lato dominuje spokojem. Mało odwiedzin, mało planów.
Malibu zamieniłam na owocowego 'drinka', wieczory na poranno-popołudniowe balkonowe lenistwo. Takie okruszki zmian w ostatnim czasie.
Zmiany muszą być, by dążyć wciąż dalej, choć czasami mogą być przerażające.
Więc z(a)mieniam.
Lato trwaj!
Lubię zmiany, ale niezbyt drastyczne.
AntwortenLöschenCzasem dobrze zwolnić ;)
...albo przyspieszyc :)
AntwortenLöschen