Jest jeden plus tego, że tegoroczne lato spędzamy u siebie.
Kwiatki na balkonie mi chociaż nie usychają ;)
W fioletowej lawendzie zakochana po uszy, szukam jeszcze do kolekcji białej i nie mogę znaleźć. Ponoć śliczne pachnie...więc tym bardziej powinno jej nie brakować na moim lawendowym balkonie.
U mnie zawsze jakoś z lawendą był problem, nidy nie udało mi się wyhodować takiej WOW...
AntwortenLöschenJoanno, ja tez do konca nie jestem pewna co te kwiaty potrzebuja :)
LöschenJa nawet jestem pewna, że nie wiem ;)
Löschenświetny blog, odkryłam go dopiero dziś ale będę z chęcią zaglądać, gratuluję synka i pozdrawiam :)
AntwortenLöschenpiernikowo/cynamonowo, bardzo mi milo, pozdrawiam :)
Löschen....i dziekuje ;)
Löschen