Wiedziałam, że jak tylko skończy się styczeń, czas to tylko mijające dni i tygodnie. Po co ten pośpiech?- pytam się ja!
W międzyczasie utrzymują się fazy braku weny, chęci upieczenia ciasta i chleba, oraz jeszcze nie do końca określona potrzeba zmiany otoczenia.
Czekam niecierpliwie na wiosnę i na właśnie taki wyjazd już we troje.
A gdzie tak ladnie? :-)
AntwortenLöschen@podroze slodkie: ... w poznaniu :)
Löschenoj ja też w tym roku czekam na wiosnę jakoś tak bardziej...wyjątkowo :)
AntwortenLöschen@Mariposa en privado: :))
Löschen