Choć uważam się za osobę zainteresowaną światem i wydarzeniami, to najzwyczajniej w świecie, przeraża mnie to co widzę i czytam. Do tego stopnia, że z niejakim lękiem otwieram wiadomości, a najchętniej ominęłabym ten krok całkowicie.
I gdyby tego było mało, patrzysz za Wielką Wodę i widzisz Pana Trump'a prawie jako już prezydenta- świat się skończy, jeśli faktycznie do tego dojdzie.
Mam podobne odczucia. Niestety :/
AntwortenLöschen