Czasami myślę, że jesteśmy egoistyczni "ciągając" dziecko wszędzie ze sobą, spędzając godziny w podróży aniżeli na placu zabaw - zawsze w pogoni za swoimi marzeniami i wizjami, a nie tego małego człowieka.
Za każdym razem jednak jestem zaskoczona, jak łatwo nam to przychodzi, jak szybko On się w nowym miejscu odnajduje i jak bardzo z tego korzysta. Wtedy się uśmiecham i wiem, że warto.
Chcieliśmy tak.
Na wszystko inne przyjdzie swój czas.
Oj tam oj tam na placu zabaw jeszcze sie Samueli wybawi :):)
AntwortenLöschenTam to się już dawno bawi ;)
LöschenWelcome back!
U nas kolosalny skok rozwojowy po wyjezdzie-więc warto...:):)mimo wszytsko
AntwortenLöschen