Miałam ostatnio okazję biec wzdłuż plaży. Zmiana otoczenia, a szczególnie wypad nad ukochane morze, poprawia wewnętrzna równowagę. Pomijajac, że potrzebowałam o wiele więcej czasu (bo jak biec, kiedy słońce zachodzi tuż obok ciebie), to zdecydowanie był to jeden z najmilszych biegów.
I co roku to samo nurtujące pytanie, jakby to było gdybyśmy mieli do morza bliżej niż dalej....
Ja mimo wszystko wolę bardziej góry niż morze chociaż w ostatnim czasie morze też mnie w sobie rozkochało :)
AntwortenLöschenJa od zawsze juz morska dziewucha bylam, choc gorami tez potrafie sie zachwycic :)
Löschen