Nieraz biegłam w tempie tej książki, zachwycona co chwile zmieniającym się wątkiem. Pod koniec jednak- jestem przekonana, iż przyczyniło się temu słuchanie książki a nie czytanie- zaczęła mnie ta historia męczyć. Gone Girl kojarzy mi się z przysłowiem "Co za dużo to nie zdrowo", choć niejaka ciekawość do filmu mimo tego pozostała.
Kiedys na pewno sie skusze :)
AntwortenLöschenaktualnie czytam, ciekawa jestem końcówki bo czytam wiele różnych wrażeń u innych, zobaczymy jak będzie u mnie :)
AntwortenLöschenTez jestem ciekawa :)
LöschenObejrzałam i przyznaje film świetny, książki nie czytałam.
AntwortenLöschen