Nigdy bym nie sądziła, że kompozycja daktylowo-migdałowa naprawdę zasmakuje.
Ba! Gdybym nie została zmuszona to na pewno bym nie spróbowała.
Teraz jestem o krok od uzależnienia ;)
W krajach arabskich, ich przsmak można kupic gotowy- ale niemniej smaczne są te zrobione samemu.
Warto popróbować daktyle różnych firm, bowiem różnią się one w konsystencji i czasami też w smaku. Tak samo jest z migdałami; tu różnice są w wielkościach, a niektóre mają bardzo suchą skórkę. Najlepiej nadają się te większe, które tym samym są mniej suche.
Bardzo lubię. Robię trufle na ich bazie z dodatkiem pistacji. Pycha:)
AntwortenLöschenKurcze, zebym ja tylko za truflami przepadala...ale moze warto je sprobowac? :)
LöschenNo jak lubisz daktyle i migdaly to wystarczy je zmiksowac na mase w blenderze i obtoczyc w pistacjach... i trufle gotowe:))
LöschenNo cos ty! ;) Bez zadnej masy i innych cudow? W takim razie na pewno wyprobuje. Opisywalas 'przepis' juz gdzies u siebie?
LöschenCoś w tym klimacie mam tutaj: http://fromoregonwithlove.blogspot.nl/2011/03/mae-co-nieco-trufle-z-suszonych-daktyli.html
AntwortenLöschen:)
Wiedzialam, ze juz o tym u Ciebie czytalam. Fajnie, dzieki, wyprobuje :)
Löschen