25.11.2018

cover (makeup)

Bywam tu czasami nawet kilka razy dziennie, mimo iż widocznych śladów nie pozostawiam. Dzieje się to dlatego, bo mam tyle myśli i uczuć w zanadrzu, na których ciężko mi się skupić... nie wiem od czego zacząć, zresztą nie chcę się zmuszać... i klikam na zamknij.

Nie wiem czy winy szukać w aurze za oknem, choć nie należę do tych zwalających złe samopoczucie na pory roku, czy po prostu obwiniać pęd dnia codziennego. Zmęczenia z tym związanego, braku  wytchnienia aby skupić się na tu i teraz, irytacji samą sobą i światem. Tego co chcę, a co robię. Kim jestem, a kim chciałabym być. Jakie uczucia i wyrzuty sumienia zakrywam podkładem, wiem tylko ja. Czuję na barkach jak nigdy przed odpowiedzialność, o której się nie mówi. 
Zresztą o tylu. Sprawach. Się. Nie. Mówi.

Żeby nie było-  oczywiście szukam rozwiązań; zbieram złote myśli, słucham mądrych ludzi a inspiracji i spokoju szukam zdala od social media. 
Nie jestem nieszczęśliwa, tylko zmęczona. 
A jak mi ktoś tylko jeszcze zdradzi jak znaleźć zagubiony uśmiech. Będzie gut.



"I won't wear makeup on Thursday
I'm sick of covering up
I'm tired of feeling so broken
I'm tired of falling in love
Sometimes I'm shy and I'm anxious
Sometimes I'm down on my knees
Sometimes I try to embrace all my insecurities

So I won't wear makeup on Thursday
'Cause who I am is enough
I wanna love, I wanna cry
Don't want these tears inside my eyes,
Don't wanna wake up and feel insecure
I wanna sing, I wanna dance
I wanna feel love inside my hands again
I just wanna feel beautiful"                                           *Jess Glynne

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen